15 dni bez pisania na blogu .... Stęskniłam się za tym :P
Jak pewnie wiecie w niedziele wieczorem wróciłam z Kołobrzegu.
No ale było już późno więc nie miałam jak wejść na kompa, żeby coś napisać.
Poniedziałek był zwariowany.
Wstałam przed 12 (chyba 11:40). Rozpakowywanie zajęło mi ok. godziny
( mniej więcej wyglądało to tak że wyciągnęłam ciuchy tylko te do prania,
reszte zostawiłam i rozpakowałam później).
Potem poszłam do Babci i do cioci Sylwii (do której ciocia nie mówię),
przywitać się z nowo narodzonym kuzynem Mateuszkiem.
Jest prze słodki.
No i dzień jakoś tak mi zleciał że dopiero ok. godziny. 19 miałam chwile wolnego czasu.
Tak poza tym. Gdzie planujecie jechać na wakacje?
ja zostaje w domu :)
OdpowiedzUsuńJa też w domciu ;p
OdpowiedzUsuńBieszczady, Solina> te strony, czyli góry :)
OdpowiedzUsuńPołowę wakacji w domu przesiedzę... Na dwa tygodnie do Bułgarii może pojadę. ;P
OdpowiedzUsuńPoznań ;D obóz lekkoatletyczny :P
OdpowiedzUsuńChorwacja, Niemcy - Bawaria, Babcia i Dom ; p
OdpowiedzUsuńJa jestem w Bieszczadach u babci i od tygodnia nie byłam na necie i dopiero teraz udało mi się wejść. Ja może też pojadę nad Solinę chociaż nie muszę bo codziennie jestem na basenie u kuzyna i kuzynki (mówię wam ten basen jest taki ogromny!).
OdpowiedzUsuń